Przedszkole to pierwsze ważne ogniwo w procesie edukacji. Trzylatek przekraczając po raz pierwszy próg placówki przedszkolnej rozpoczyna nowy etap w swoim rozwoju. Moment ten należy do najbardziej trudnych i znaczących w jego życiu. Nowe środowisko jakie otacza dziecko, które przekracza próg placówki przedszkolnej po raz pierwszy przysparza mu wiele trosk i trudności. Może powodować poczucie zagubienia, wywołać negatywne emocje. Aby złagodzić dyskomfort rozstania, zmniejszyć do minimum negatywne emocje dzieci wynikające z nowej nieznanej im sytuacji należy podjąć działania zmierzające do szybkiej, łagodnej adaptacji. Adaptacji – rozumianej jako zmiany w funkcjonowaniu dziecka, w celu przystosowania do nowego środowiska.
Rodzic w procesie adaptacji:
1) wspiera dziecko w procesie przystosowania się do nowego środowiska;
2) kształtuje u dziecka pozytywny obraz przedszkola;
3) wdraża dziecko do samodzielności w czynnościach samoobsługowych;
4) rodzic współpracuje z przedszkolem, zna cele, zadania przedszkola;
5) jest otwarty na współpracę z personelem przedszkola,, szczerze i uczciwie informuje personel o chorobach i potrzebach dziecka,
6) jest otwarty na potrzeby dziecka, buduje w nim poczucie bezpieczeństwa.
Co zrobić, by adaptacja dziecka w przedszkolu była sprawna?
Proces adaptacji powinien być rozłożony w czasie. Z tego względu ważna rolę odgrywają działania poprzedzające , umożliwiające dziecku spędzenie czasu w placówce z rodzicem lub bez niego, ale w czasie dużo krótszym niż właściwy pobyt w przedszkolu. Jest to bardzo ważne, ponieważ pozwala dziecku zbudować pozytywny obraz nowego miejsca. Pomiędzy 2 a 3 rokiem życia, dziecko może przeżywać wzmożone objawy lęku separacyjnego.
Lęk separacyjny jest to naturalnie przeżywany, rozwojowy lęk przed rozłąką z rodzicem czy najbliższym opiekunem. Dzieci, które odczuwają lęk separacyjny odczuwają niepokój
w sytuacji, gdy główny opiekun nie znajduje się w zasięgu ich wzroku. Lękowi towarzyszy niepokój związany z obawą przed utratą rodzica podczas rozłąki. Stopniowe przyzwyczajanie dziecka do uczęszczania do przedszkola może pomóc zaadaptować się nawet najbardziej związanym z rodzicami maluszkom. Warto też pamiętać o postawie rodzica. Jeżeli rodzic będzie przejawiał lękową postawę wobec przedszkola, wówczas jego dziecko odpowie tym samym ze wzmożona siłą. Wskazanym jest, by rodzice wcześniej uporządkowali przeżywane emocje i przygotowali się na ten moment, by w chwili pozostawienia dziecka w przedszkolu, być dla niego oparciem. Jeśli dziecko zauważy niepewność rodzica – może to zaburzyć proces budowania poczucia zaufania względem miejsca, jakim jest przedszkole. Wiedza rodzica na temat przedszkola odgrywa również istotna rolę w budowaniu poczucia bezpieczeństwa u dziecka. Opowieści o planie dnia, jakiego dziecko może spodziewać się w placówce czy o tym, jak będą wyglądać sale, jakie oczekiwania będą miały wychowawczynie wobec dziecka. Pozwala to na zbudowanie przez dziecko pozytywnego obrazu placówki i na budowanie w nim poczucia bezpieczeństwa.
Trudności, które najczęściej pojawiają się w procesie adaptacji?
Dzieci przede wszystkim mają trudności :
- ze zmianą dotychczasowych standardów zaspokajania potrzeb emocjonalnych
i biologicznych; - koniecznością nawiązywania kontaktów interpersonalnych z nieznanymi ludźmi;
- zdobywaniem szybkiej orientacji w środowisku przedszkolnym;
- nabywaniem poczucia przynależności do grupy społecznej;
- zmianę rytmu i trybu życia;
- inną pozycję dziecka w grupie przedszkolnej niż w rodzinie; dziecko jest jedynie jednym z wielu którym nauczyciel musi poświęcić czas.
- zmiany w sytuacji rodzinnej wywołane faktem podjęcia przez matkę pracy zawodowej.
Złagodzenie tych objawów jest możliwe w efekcie podejmowanych przez rodziców działań mających na celu:
1) zmniejszenie zależności emocjonalnej dziecka z rodzicem,
2) kształtowanie samodzielności malucha szczególnie w działaniach związanych
z samoobsługą,
3) budowanie pozytywnego obrazu przedszkola,
4) zapewnienie dziecku pozytywnych kontaktów z rówieśnikami,
Odpowiednie przygotowanie dziecka do przedszkola
1. Pozytywne myślenie o placówce, nigdy nie mówimy źle o przedszkolu, nie straszymy przedszkolem, informujemy dziecko o tym, że w przedszkolu będzie spędzać czas w towarzystwie innych dzieci bez rodziców. Przed pójściem do przedszkola warto przekazać mu jak najwięcej informacji, żeby potem nie czuło się nieswojo w nowym miejscu, zwłaszcza kiedy nie będzie już obok niego mamusi. Nie zaszkodzi jeszcze opowiedzieć o tym jak mama z tatą wspominają przedszkole.
2. Przyzwyczajamy dziecko do spożywania różnorodnych potraw, likwidujemy papki, potrawy rozdrabniane, uczymy dziecko samodzielnego gryzienia pokarmów.
3. Odzwyczajanie dziecka od smoczków, pampersów, pieluch, nocnika.
4. Spokojnie, bez pośpiechu rozpoczynamy z dzieckiem dzień. Dobrze jest wstawać w miarę wcześnie, żeby nie śpieszyć się za bardzo. Dziecko powinno bez pośpiechu rozpocząć swój dzień. Trzeba pamiętać, że maluszki robią wszystko dużo wolniej niż dorośli. Poganianie malca powoduje, że jest jeszcze bardziej zestresowany i może gorzej znieść rozstanie z mamą.
5. Przez pierwszy miesiąc odbieramy wcześniej dziecko z przedszkola.
Można przez jakiś czas wcześniej odbierać maleństwo do domu i stopniowo przedłużać jego pobyt. W końcu kiedyś będzie się musiało przyzwyczaić do nowego miejsca.
6. Dotrzymujemy słowa. Ważne jest, żeby dotrzymywać słowa. Jeżeli mama obieca dziecku, że wcześniej odbierze je z przedszkola, to powinna się tego trzymać. Debiutujący przedszkolak powinien być pewny, że może polegać na swoich rodzicach. W ten sposób zapewnia się mu poczucie bezpieczeństwa.
7. Przy rozstaniu okazujemy spokój, wprowadzamy poczucie bezpieczeństwa. Nie okazujemy własnych rozterek i niepokojów. Rozstanie z dzieckiem nie jest łatwe zarówno dla rodziców jak i samego malca. Trzeba jednak zachować „ zimną krew” i nie pozwolić sobie na to, żeby wspólnie z dzieckiem roztkliwiać się. Owszem dziecku należą się słowa otuchy, ale nie można pokazać, że to ciężkie przeżycie nie tylko dla niego. Część dzieci histeryzuje tylko przez chwilę, a kiedy mama czy tata będą już poza zasięgiem wzroku, nagle uspokajają się i zachowują się jakby nigdy nic.
8. Stanowcze rozstanie. Dziecko nie może zobaczyć, że jego rodzice są przejęci, a nawet panikują. Da mu to podstawy do tego, żeby myśleć, że przedszkole to coś strasznego, skoro nawet rodzice są przejęci. Trzeba mówić stanowczo. Można uspokajać dziecko, ale nie za długo. Wystarczy powiedzieć parę słów otuchy. Jeśli to nie pomaga, to nie pozostaje nic innego jak z bólem serca wyjść z przedszkola i liczyć na to, że dziecko się uspokoi. Warto w tej sytuacji odrobinę zaufać paniom przedszkolankom. W końcu mają one już doświadczenie z plączącymi dziećmi. Są też odpowiednio wykwalifikowane i wiedza jak uspokoić beksę
9. Danie dziecku do przedszkola np. zabawkę z domu. Dajemy pociesze jakąś rzecz, która będzie się kojarzyła z domem (maskotka z która zasypia).
10.Wygodne ubranie dziecka. Warto ubierać dziecko tak, żeby nie miało ono większych problemów np. z zdjęciem spodenek w toalecie. Dobrze jest więc przynajmniej na początku założyć dziecku spodenki z gumką lub getry. Jeżeli zwłaszcza na początku dziecku zdarzy się przykra niespodzianka, to potem będzie czuło jeszcze większą niechęć do przedszkola. Pakujemy mu dodatkowe ubranie do przebrania.
11. Nie wyręczamy dziecka podczas ubierania i rozbierania w szatni przedszkolnej.
12. Pozostawiamy w szafce, w szatni dodatkowe ubrania i uprzedzamy o tym dziecko. W przypadku gdy dziecko zabrudzi ubranie nie mamy do niego o to pretensji.
13. Nie zmuszamy dziecka do tego, by zawsze od razu opowiadało o tym, co wydarzyło się w przedszkolu. To powoduje niepotrzebny stres, poczekajmy aż samo zacznie mówić. W rozmowach o przedszkolu staramy się podkreślać jego dobre strony, ale nie odbieramy dziecku prawa do własnej oceny życia przedszkolnego. Dobrze jest pozwolić dziecku wyżalić się, wysłuchać jego relacji, podtrzymać je na duchu. Warto też rozpoznać trudne sytuacje i podkreślać, że podczas nieobecności mamy dziecko powinno szukać pomocy u swojej pani wychowawczyni.
14. Czytamy dzieciom książeczki np. „ Wesołe przedszkole”- M. Kownackiej, Bajki terapeutyczne- M. Molickiej.
15. Organizujemy czas na bycie z dzieckiem po odebraniu go z przedszkola.
16. Odprowadzanie dziecka. Jeśli dziecko przy pożegnaniu z mamą płacze, staramy się, żeby przez kilka dni odprowadzał je do przedszkola tata (rozstanie z nim jest często mniej bolesne)
17. Ujednolicenie rytmu dnia w domu i przedszkolu.
18. Staramy się nawiązać dobry kontakt i stałą współpracę z nauczycielkami danej grupy. Warto dowiadywać się o rożne sprawy dotyczące pobytu dziecka
w przedszkolu.
Ad.6. Jak powinno wyglądać rozstanie z dzieckiem?
Sam moment rozstania jest trudny zarówno dla dziecka jak i rodzica. Pamiętajmy, iż atmosfera powinna być przyjazna i miła, a sam moment rozstania przebiegł szybko i sprawnie
- Krótkie pożegnanie. Długie rozmowy, całusy, uściski, niekończące się przybijanie piątek utrudnia dziecku i rodzicowi rozstanie.
- Rytuały. Warto przed wyjściem do przedszkola wspólnie ustalić sposób rozstania, czy będzie to całus, przybicie „piątki”, czy przytulas. Pierwsze dni na pewno będą trudne w utrzymaniu tego, ale z biegiem czasu dziecko się przyzwyczai.
- Mów prawdę. Powiedz dziecku, że nadszedł czas rozstania i wrócisz „po obiedzie”. Dobrze jest okreslić dziecku orientacyjny czas powrotu.
- Miłe komunikaty. Staramy sie przekazywać pozytywne komunikaty w tej trudnej chwili rozsstania. Zamiast " Nie bój się" dobrze jest powiedzieć „Miłej zabawy”, „Na pewno bezie to bardzo przyjemny dzień”. Pamiętamy przy tym o uśmiechu i ciepłym głosie, który pomoże dziecku nabrać pewności siebie, że „w przedszkolu jest fajnie”
- Cierpliwość. Okres adaptacji może przebiegać długo. Pamiętajmy, że wiele zależy od rodziców, nauczyciela i dziecka. Warto być wrażliwym na emocje dziecka. Krzyk i negatywne emocje ze strony osób dorosłych pogorszą sytuację.
Należy pamiętać, że każde dziecko przechodzi proces adaptacji w swoim tempie i na swój sposób. Rolą rodzica jest wsparcie i towarzyszenie dziecku
w tym intensywnym czasie oraz pomoc w tworzeniu obrazu przedszkola jako bezpiecznego miejsca, gdzie dziecko może czuć się spokojne i swobodne. Im więcej czasu i energii poświecimy dziecku w okresie poprzedzającym właściwy proces adaptacji, tym większe korzyści z tego mieć będziemy i nagrodę
w postaci radosnej buzi naszej pociechy.
Powodzenia Ewa M.